— Dałam ją Nikicie przed rozwodem. No wiesz… żeby jakoś zrekompensować mu krzywdę. W końcu… zdradziłam go…— No patrz, jaka ty dobra! Jeszcze nic nie zdążyłaś się dorobić, a już rozdajesz majątek!— Tato! — oczy Ali zaczęły się szklić.