Tamtego ranka los czaił się w zaułkach jeszcze sennego miasta. Pod pierwszymi promieniami słońca płakała nastolatka, samotna i porzucona w rozpaczy.

Залишити відповідь

Ваша e-mail адреса не оприлюднюватиметься. Обов’язкові поля позначені *